Przekształcenie użytkowania wieczystego we własność jest dobrym pomysłem, ponieważ użytkowanie wieczyste jest to relikt pokomunistyczny. Jest to forma własności, której obcokrajowcy inwestujący w Polsce absolutnie nie rozumieją. Dlatego zmiana na własność, w miejsce użytkowania wieczystego, jest konieczna i potrzebna, aby uporządkować sytuację.
Proponowane zmiany mogą dać impuls inwestycyjny, zwłaszcza dla zagranicznych inwestorów, którzy nie rozumieją formy własności związanej z użytkowaniem wieczystym. Likwidacja użytkowania wieczystego może spowodować wzrost zainteresowania nieruchomościami, co przełoży się na wyższe podatki od nieruchomości, jeśli grunty zostaną wykorzystane pod konkretne inwestycje. Jednak wprowadzenie tak radykalnej zmiany wymaga uwzględnienia obecnej sytuacji na rynku nieruchomości, który obecnie zatrzymał się w rozwoju.
Przekształcenie użytkowania wieczystego we własność to długo-terminowa korzystna zmiana, jednak w obecnej sytuacji rynkowej sukces tej zmiany może nie być tak spektakularny, jak zakładają to ustawodawcy. Zaostrzone kryteria oceny zdolności kredytowej spowodowały znaczący spadek zdolności kredytowej Polaków, co wpłynęło na rynek nieruchomości i zatrzymało koniunkturę.
Przy wprowadzaniu nowych przepisów warto zastosować vacatio legis, czyli okres, w którym możliwe są konsultacje i dogłębna analiza proponowanych zmian. Radykalne zmiany, takie jak likwidacja użytkowania wieczystego, powinny być wprowadzane ostrożnie, aby uniknąć niepotrzebnych komplikacji na rynku nieruchomości. Przykładem błyskawicznej zmiany ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, która spowodowała problemy i utrudnienia, pokazuje, jak ważne jest odpowiednie przygotowanie i analiza przed wprowadzeniem takiej zmiany.
Moim zdaniem, radykalne zmiany, takie jak przekształcenie użytkowania wieczystego we własność, powinny być wprowadzane z rozważnością i odpowiednim oddechem czasowym. Wprowadzenie takiej zmiany wymaga dogłębnej analizy i konsultacji z ekspertami oraz przedstawicielami branży nieruchomości. Tylko wtedy można uniknąć niepotrzebnych komplikacji i skutków ubocznych oraz zapewnić stabilność na rynku nieruchomości.